Lasowiackie gomółki
||

Lasowiackie gomółki

                 Pierwszy raz gomółki jadłam w latach osiemdziesiątych. Do dzisiaj czuję ich ostry smak i specyficzny zapach. Widziałam jak gospodynie je przygotowują, mieszają ser z jajkiem, dodają różne przyprawy. Najbardziej w pamięci utkwił mi ich kształt – równiutkich stożków, które po wierzchu były posypane czerwoną papryką. W wielu…

Wspomnienie o moim ojcu
|||

Wspomnienie o moim ojcu

Opowiem o niezwykłym człowieku, o moim ojcu – Franciszku Dąbrowskim. Urodził się 19 września 1923 roku, w wielodzietnej, chłopskiej rodzinie. Do szkoły chodził na zmianę z bratem, bo mieli tylko jedne buty. Pomimo tego, ukończył siedem klas z wyróżnieniem. Był bardzo zdolnym uczniem i dyrektor szkoły na własny koszt chciał go dalej kształcić. Niestety, plany…

Rozważania na temat Drogi Krzyżowej 
|||

Rozważania na temat Drogi Krzyżowej 

Tekst i fotografia – Zofia Dabrowska    Zdjęcie przedstawia jedną ze stacji plenerowej Drogi Krzyżowej w Zagórzu, którą wykonał  Jan Mogilny. Jest to stacja VIII – ,,Jezus pociesza płaczące niewiasty”, ale oprócz Jezusa i kobiet, artysta w swojej kompozycji umieścił młodego człowieka odwróconego tyłem do Chrystusa i rozmawiającego przez telefon komórkowy. W ten symboliczny sposób…

Wigilia mojego dzieciństwa  (koniec lat sześćdziesiątych i początek lat siedemdziesiątych)
||||||

Wigilia mojego dzieciństwa (koniec lat sześćdziesiątych i początek lat siedemdziesiątych)

       Pochodzę ze wsi Samary na Lubelszczyźnie. Jest to niewielka miejscowość położona z dala od miast. Nie ma tam szkoły, kościoła, ani nawet sklepu. Za to wszyscy ludzie tam się znają i wszystko o sobie wiedzą. W tej wiosce można jeszcze odwiedzić sąsiadów bez zapowiadania się i dużym nietaktem jest mówienie do kogoś…

Podsumowanie 2019 roku
|||||

Podsumowanie 2019 roku

              Wcześniej działałam w pojedynkę. Dokładnie rok temu zarejestrowałam nasze stowarzyszenie. Do współpracy zaprosiłam, osoby które od dawna wspierały mnie w moich dotychczasowych działaniach. Ponieważ już wcześniej prowadziłam blog o nazwie ,,Życie z przytupem”, to nazwę dla stowarzyszenia mieliśmy gotową. Pełna nazwa brzmi – Stowarzyszenie na Rzecz Promocji Kultury…

Święto Matki Bożej Gromnicznej
|||

Święto Matki Bożej Gromnicznej

          2 lutego obchodzimy Święto Ofiarowania Pańskiego. W tym dniu w kościele podczas nabożeństw święci się świece nazywane gromnicami. Stąd też mówi się, że to Święto Matki Bożej Gromnicznej. Dawniej gromnice musiały być ulane z pszczelego wosku i przybrane czymś zielonym. Mógł to być mirt lub np. jałowiec, czy tuja. Po…

Święto Trzech Króli dawniej i dziś
|||

Święto Trzech Króli dawniej i dziś

          Święto Trzech Króli przywodzi mi na myśl szczodraki, które mamusia piekła, gdy byłam dzieckiem. Szczodrakami obdarowywano kolędników zwanych ,,szczodraczarzami”, dzieci, chrześniaków, gości. Szczodraki to były takie słodkie rogale nadziewane powidłami śliwkowymi. Od Bożego Narodzenia do Trzech Króli na wsi nie planowano większych prac gospodarskich, to był czas spotkań i zabawy….

Św. Antoni – patron, którego lubię
|

Św. Antoni – patron, którego lubię

  Tuż przed świętami Bożego Narodzenia ktoś przesłał mi link do nowego numeru Pisma Folkowego. Jak się okazało zamieszczono w nim moją wypowiedź i zdjęcie. Dla mnie to było miłe zaskoczenie i wspomnienie. Zdjęcie, które zamieszczono zrobiła mi koleżanka Magdalena Zielińska, podczas imprezy ,,Cuda Wianki 2018″ w Sandomierzu. Kliknij tutaj by zapoznać się z Pismem…

Moja przygoda z kulturą lasowiacką
||

Moja przygoda z kulturą lasowiacką

                Kiedy w 1985 roku, los rzucił mnie do miejscowości położonej  koło Tarnobrzega, nie wiedziałam nic o dawnej kulturze ludzi tam zamieszkujących. Ale już wkrótce nadarzyła się okazja, by poznać kulturę regionalną . Właśnie kończyłam Studia Podyplomowe na Wydziale Artystycznym na UMCS w Lublinie.  Na zaliczenie semestru dostałam…

Archiwizacji cd.
||||

Archiwizacji cd.

         Postanowiłam, że w tym roku uporządkuję moje domowe archiwum dotyczące kultury lasowiackiej i utrwalę co się da, poprzez ich publikację. Tak też stopniowo czynię. Dzisiaj dokopałam się do tekstów pieśni przekazanych mi przez panią Marię Kozłową. Wiele z nich pani Kozłowa przepisywała dla mnie własnoręcznie po to, żebym podczas spotkania z…