Tłusty tydzień

,,Gdy w Tłusty Czwartek człek w jedzeniu pofolguje

łaskawy Pan Bóg grzech obżarstwa mu daruje”.

Zgodnie z powyższym przysłowiem, w Tłusty Czwartek możecie bezkarnie objadać się pączkami. Przed nami tzw. ,,tłusty tydzień”. Jeszcze do niedawna mieszkańcy wsi, począwszy od Tłustego Czwartku, aż do Środy Popielcowej, po której rozpoczyna się Wielki Post, bawili się z dużym rozmachem. Organizowano  biesiady, kuligi, potańcówki. W każdym domu gospodynie pichciły różne smakołyki. Co wieczór zbierali się u kogoś innego, objadali się tłustymi potrawami, suto zakrapiając alkoholem, śpiewali i tańczyli, a wszystko pod pretekstem dobrego urodzaju w polu. Wykrzykiwano przy tym, coś w rodzaju niby zaklęcia,  a może toastu – ,, to na len”, ,,na konopie” albo ,,na pszenicę”, ,,niech się darzy”, ,,oby nam się…”. Wierzono, że tym, którzy bawią się przez cały ,,tłusty tydzień”, udadzą się uprawy w polu. Panował taki przesąd, że jaki ,,tłusty tydzień”,  taki urodzaj w polu będzie. W mojej rodzinnej miejscowości (lubelszczyzna), ostatni dzień karnawału nazywany był kusakami. Tego dnia dorośli ,,gościli się”, a dzieci też miały swoje zabawy. Chłopcy  biegali za dziewczętami, podszczypując je żartobliwie, krzyczeli ,,kusy”, ,,kusy” idzie. Dziewczęta uciekały śmiejąc się i piszcząc przy tym. Jeśli na wsi była karczma, ostatnia tzw. ostatkowa zabawa, organizowana była w karczmie. Tam zbierała się młodzież i odbywały się różne zabawy i żarty z dziewcząt, którym nie udało się podczas karnawału znaleźć kandydata na męża. Bywało też tak, że dziewczęta, aby zaprzestano im dokuczać musiały okupić się okowitą. W niektórych regionach po domach chodzili, podobnie jak kolędnicy, przebierańcy. Przebierali się za różne śmieszne postacie, za zwierzęta, albo za dziadów. Były to grupy bardzo wesołe i wnoszące do domów wiele radości.  Pamiętam z czasów szkolnych taką piosenkę:

,,Jedzie zapust drogą, jedzie zapust drogą,

koń pod nim paradny,

 łeb z patyków, ze lnu grzywa,

to ci przystrój ładny.”

Oj, wesoło było na wsi, w te ostatnie dni karnawału, zwane Zapustami.