||

Lasowiackie gomółki

                 Pierwszy raz gomółki jadłam w latach osiemdziesiątych. Do dzisiaj czuję ich ostry smak i specyficzny zapach. Widziałam jak gospodynie je przygotowują, mieszają ser z jajkiem, dodają różne przyprawy. Najbardziej w pamięci utkwił mi ich kształt – równiutkich stożków, które po wierzchu były posypane czerwoną papryką. W wielu domach widziałam jak suszą się w pobliżu pieca, albo na słońcu. To był bardzo powolny proces suszenia. Gomółki są pożywne i długo je można przechowywać. W czasach, kiedy w każdym gospodarstwie była krowa, a twarogu było pod dostatkiem, przerabiano go na różne sposoby. Gomółki można było zabrać jako przekąskę w pole, podać na stół dla gości, albo wkroić do barszczu. Nie psuły się zbyt szybko i nie musiały być przechowywane w chłodzie.
Nie wiem skąd mi na myśl przyszły gomółki właśnie teraz, ale pomyślałam, że fajnie byłoby je zrobić na zbliżające się Święta Wielkanocne. Zwłaszcza, że wybieram się w miejsce, gdzie nie ma w pobliżu sklepów. Ale jak je zrobić? Nigdy ich do tej pory nie robiłam. Szukałam przepisu w Internecie i… zobaczyłam jakieś przypieczone w piekarniku serniczki. Na dodatek tego, prawie we wszystkich przepisach, jako jeden ze składników podawana jest bułka tarta. Nie dawało mi to spokoju i na podstawie tego co zapamiętałam z dawnych lat, zrobiłam gomółki przypominające smakiem i wyglądem, te które jadłam blisko czterdzieści lat temu w miejscowościach Chmielów i Cygany (Gmina Nowa Dęba). Jakość gomółek w dużej mierze zależy od użytego sera i od tego w jaki sposób je doprawimy i wysuszymy. Ja ser zakupiłam w sklepie, a gomółki wysuszyłam na kaloryferze. Są lekko sprężyste, dobrze doprawione, po prostu pyszne. To bardzo prosty przepis i przygotowanie tej przekąski  nie zajmuje wiele czasu, a tyle daje frajdy.

Mój przepis na gomółki lasowiackie:
– 0,5 kg dobrej jakości tłustego sera,
– 2 żółtka,
– 0,5 łyżeczki soli (według uznania, ale dosyć dużo solimy),
– przyprawy: mięta, czosnek, kminek, pieprz, papryka (co lubimy).
Wszystkie produkty połączyć, masę dobrze wymieszać i ukształtować stożki, po wierzchu posypać dla ozdoby papryką lub kminkiem. Suszyć powoli, w przewiewnym miejscu, przez kilka dni. Co jakiś czas należy je odwracać, by z każdej strony dobrze wyschły. Przechowywać np. w lnianym woreczku.

                 Z podanych proporcji wyszło mi 20 sztuk gomółek.  Jako przyprawy użyłam suszonego, niedźwiedziego czosnku, mielonego kminku, pieprzu i papryki.  Osobiście nie polecam, by suszyć gomółki w piekarniku, bo ser musi mieć czas, na dojrzewanie, by  uzyskać odpowiedni smak i zapach.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *